Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Poranne zamotanie XLII

25 325  
94  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś dowiesz się, albo i nie dowiesz, co to jest przeniszyn, czemu kołdra znalazła się na monitorze oraz czemu pewna drużyna zajęła 5. miejsce w turnieju...

Nie wiem czemu na wycieczce kilka lat temu naśmiewaliśmy się z koleżanki imieniem "Gosia". Tak oto pewnej nocy obudziło mnie pragnienie, więc cichutko idę do lodówki, coby się napić. Zaspokojony wracam do wyrka, lecz napotykam wzrok kumpla. "Paweł, co jest?" - pytam. On popatrzył się na mnie mądrze i stwierdził "Jaro, zamknij lodówkę, bo Gośka idzie...", po czym poszedł spać.

Nie mogłem mu odpuścić, więc trochę go szturchałem, coby pogadał jakieś głupoty. Za którymś razem wywiązał się taki dialog
- Jaro... Daj spokój.
- Okej okej, dam ci spokój. Coś jeszcze?
- Taa... Nie tańcz nago breakdance'a na środku pokoju, OK?
- Yy... No dobra. Ale czemu nago tańczę? (byłem ciekaw, co mu się we łbie dzieje)
- No bo Gośka cię poprosiła...
- Aaa... Chwila! Ale ja nie chcę być nago przed Gośką!
Szatański uśmieszek - Teraz to już za późno!

Rano oczywiście nic nie pamiętał.

by surfoPL @

* * * * *

Pewnego wieczoru na wakacjach próbowałam przekonać mojego przysypiającego chłopaka do wspólnego pójścia pod prysznic. W odpowiedzi wymamrotał: - Przeniszyn. Tłumiąc śmiech, postanowiłam podpytać go, o co chodzi:
- Co to jest ten przeniszyn?
- To jest do podtrzymywania, żebyśmy nie powpadali w doły.
- Ale w jakie doły?
- (płaczliwie) Nie umiem powiedzieć!

Wychodząc z pokoju, kopnął jeszcze swoją torbę z równie płaczliwym: "No bo ona nie chce stać prosto!"

by gensuki @

* * * * *

Kilka lat temu, na wakacje, kładłam się spać bardzo późno. Pewnej nocy (podobno) wstałam, po czym zaczęłam biegać dookoła pokoju krzycząc "zostaw mnie! ratunku!", a że mieszkałam w jednym pokoju z braćmi, oczywiście ich obudziłam... Podobno piętnaście minut mnie uspokajali, żebym poszła spać. Oczywiście - nic nie pamiętam.

Trzeba też wspomnieć o moim mocnym śnie... Tak więc kiedyś w nocy, u moich sąsiadów mieszkających tuż obok, był pożar. Wspomnę o tym, że mieszkamy niedaleko budynku Straży Pożarnej. W nocy wyły syreny, bracia pomagali przy pożarze, rodzice również, po naszym domu biegali ludzie... A ja się nawet nie obudziłam! Rano, jakieś trzy godziny po odjechaniu awionetek, chciałam iść do szkoły, lecz wszyscy z mojej klasy stali jakieś 1/4 drogi do szkoły... Pytają co się stało, a ja nie wiem o co chodzi! Dopiero od nich się dowiedziałam. I kto tu ma mocny sen, hę?

Mój brat w wieku 16-20 lat strasznie lubił lunatykować (wada wrodzona?). Tak więc raz poszłam później spać, bo czytałam jeszcze książkę, a tu widzę (i czuję-łóżko piętrowe) mojego brata wstającego z łóżka i idącego do komputera... Zrozumiałam że coś nie tak, gdy ściągnął bokserki... Wygnałam go z pokoju, patrząc, czy jakiegoś spięcia nie spowodował, a ten poszedł i wysikał się w końcu na schodach na zewnątrz domu. Oczywiście rano nic nie pamiętał.
Innym razem (to wiem z relacji mojej mamy) wstał i poszedł do piwnicy, przytargał siekierę i wali z impetem w kamienne schody. Mama wstaje i pyta "co robisz?!" a on "rąbię drzewo dla pana Bronka!" (pan Bronek to nasz sąsiad, który bardzo lubi Sebastiana, traktuje go jak wnuka/syna, wiec często prosi go o takie rzeczy). Dał się uprosić dopiero, gdy mama zapewniła, że sąsiad powiedział, że jutro może mu narąbać drew...

by martuanr03 @

* * * * *

Gdy byłam mała, dowiedziałam się pewnego ranka, że chciałam uciec z domu: w nocy zbiegłam ze schodów prosto do drzwi i mocowałam się z klamką, nie wiedząc, że drzwi są zamknięte na klucz. Na szczęście mama była w pobliżu i się mną zajęła, mówiła tylko, że nie chciałam puścić klamki.
Inny przypadek, jak w nocy wstałam i wyszłam na korytarz, starsza siostra zatrzymała mnie tam i spytała dlaczego wstałam, a ja jej się rozpłakałam i rozryczanym głosem rzekłam " TATA MI NIE CHCE DAĆ KAAAARTKI".
Nikt do dziś dnia nie wie po co mi była kartka...

Siostra pewnego poranka wstała i zrobiła sobie na śniadanie, jak zawsze, płatki w mikrofali. Zdziwiła się jak wyciągnęła miskę ze stopionym paskiem i samymi płatkami w środku bez mleka.

Zdarzało mi się czasem znaleźć po sennym poranku chleb, brudny talerzyk ze sztućcami w lodówce, dżem w chlebaku...

by khp @

* * * * *

Lunatykowanie mam chyba wrodzone, tak samo jak brat. Pewnej nocy wstałam i wybiegłam z pokoju z krzykiem. Mama znalazła mnie na schodach i odprowadziła do łóżka.
Innej nocy zeszłam do pokoju brata, który jako jedyny mieszkał w piwnicy. Weszłam do niego do pokoju i usiadłam na jego łóżku. Siedział przy komputerze. Powiedział: ''Idź spać". Odpowiedziałam mu "okej" i poszłam do swojego pokoju. Najdziwniejsze jest to, że nic z tego nie pamiętam i zawsze dowiaduję się od kogoś z rodziny.
Kiedyś mój drugi brat obudził się rano przykryty kapą z łóżka, bez kołdry. Wszędzie jej szukaliśmy. Znalazła się na monitorze komputera w pokoju naszego ojca. Okazało się, że brat wstał w nocy i poszedł z kołdrą, żeby ''przykryć komputer, bo mu zimno". Oczywiście nic z tego nie pamiętał. Do dziś wszyscy mamy z niego ubaw.

by Gunia @

* * * * *

Otóż byłem sobie jeszcze za czasów gimnazjum na turnieju piłkarskim. Całą drużyną spaliśmy rozłożeni po 3 pokojach. Którejś nocy mnie i współlokatorów obudziło, krótko mówiąc - wyjebanie drzwi.. W drzwiach stał kolega z drugiego pokoju, który podszedł do mnie i zaczął mnie szturchać, żebym zszedł z - jak myślał - jego łóżka. Po paru minutach bezskutecznego przekonywania, że to moje łóżko, zaczęliśmy się szarpać i po chwili kolega dostał ode mnie w twarz. Zrobił krok w tył i spokojnie powiedział, że idzie spać. Oczywiście rano nic nie pamiętał i nam nie wierzył.

PS Zajęliśmy 5. miejsce w grupie i nie awansowaliśmy, bo od walki o łóżko już nikt z naszego pokoju nie spał.

by MajorGatek

* * * * *

Dzielę mały pokój z siostrą, z czego nieraz wynika wiele zabawnych historii. Pewnego razu ukochana siostrzyczka wstaje w środku nocy, patrzy przez okno i informuje mnie "No, to ja chyba idę do domu". Ja, całkowicie zdezorientowana, mówię tylko "Ale ty jesteś w domu", na co siostra z wściekłością w oczach i głosem pełnym irytacji krzyczy "No właśnie!". Oczywiście następnego ranka absolutna pustka w głowie.

Następnym razem (w odmianie teraz to ja zaszalałam) zaczęłam się śmiać w środku nocy. Siostra się obudziła, gdyż mój śmiech to nie jakiś cichy chichot. Pyta się mnie "Ej, no, z czego się śmiejesz?", ja podobno byłam niezmiernie zdziwiona tym, że można nie wiedzieć o co mi chodzi, ale jednak odpowiedziałam. "Z ryb". No cóż, przynajmniej reszta nocy minęła w miarę spokojnie.

by wikon855 @

* * * * *

Ładnych parę lat temu kuzynka przyjechała do nas na wakacje, a ponieważ to była też jakaś grubsza impreza rodzinna, to miejsc do spania brakowało. Siostry i kuzynka spały więc w śpiworach na starej wersalce w ganku. Co w tym szczególnego? Następnego dnia dowiaduję się, że rodzice znaleźli kuzynkę na dworze, a na pytanie "Dziecko, co ty tu robisz?!" Odpowiedziała z całą powagą "Plędzą mnie swecy". Oczywiście rano nic nie pamiętała.

by Ventus

* * * * *

Historia o mojej siostrze. Siorka lubi czasem porozmawiać ze mną przez sen, zwykle to krótkie dialogi kończące się "śpij, nie gadaj", ale któregoś dnia jej zaspany umysł kompletnie mnie rozbroił. Młoda spała na brzuchu, nagle uniosła się na przedramionach i mówi do mnie (b. niewyraźnie):
[S:] Czy [blblblbl...] do Meksyku?
[Ja:] Co? Chcesz zwiedzać Meksyk?
[S: wkurzona:] NIE! Czy dajesz swoje umiejętności do Meksyku?!
[Ja: głośno, żeby usłyszała i poszła spać, nie chciało mi się kontynuować] Ahaaa.
Po chwili ciszy siorka jest już nieźle wnerwiona: To dajesz te umiejętności, czy nie, PYTAM SIĘ!
[Ja:] No tak, daję, daję...
[S: spokojnie] No w końcu...

by rut @

Masz jakąś zabawną historyjkę o ciężkim poranku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie.  W temacie maila wpisz poranek! Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 25325x | Komentarzy: 0 | Okejek: 94 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało