A dziś większość zamotek zaraz po przebudzeniu. Choć te w śnie także się trafią. No i rozwalający tata zabawiający dziecko na autopilocie.
Wracam do domku wieczorem po pracy (pracuję w markecie budowlanym), a mój mężuś (budowlaniec) oczywiście zasnął przed telewizorem. Weszłam do pokoju, zobaczyłam, że się obudził więc zdaję relację z tego, co się działo. Nagle mój przerywa mi i taki wywiązuje się dialog:
Mój (M): - A kolanko widziałaś?
Ja (J): - Co?
M : - Miedziane kolanko, widziałaś?
J: - Ale czy w ogóle widziałam?
M : - Tak.
J: - No widziałam.
M (z nadzieją w głosie): - Gdzie?
Satyryczne Podsumowanie Tygodnia XXIV
miki
·
17 stycznia 2011
25 620
148
Dziś o szczwanym białoruskim lisie, ptakach-pijakach, sukcesie polskiej reprezentacji, wizycie agenta Tomka w Memphis oraz leku na wydłużenie penisa.PoniedziałekNASA podała do wiadomości, że uprawianie seksu w kosmosie może być niebezpieczne. Według agencji spośród 20 najpopularniejszych pozycji seksualnych w przestrzeni można wykonać tylko cztery. Skoro tak, to niech mi ktoś odpowie na pytanie: Po jaką cholerę Putin chciał lecieć w kosmos?
Wtorek
Coś dla obieżyświatów i miłośników piwa w jednym: muzeum piwa we Lwowie. Obiekt znajduje się przy ulicy Kleparowskiej 18, a zwiedzanie odbywa się tylko z przewodnikiem. Wstęp od osoby - 15 hrywien, obejmuje wejście do muzeum oraz degustację 2 piw. Bez degustacji jest taniej - 10 hrywien, ale o wiele mniej przyjemnie. Wewnątrz muzeum znajduje się 6 pomieszczeń o łącznej powierzchni 600 m
2, na której zgromadzono eksponaty dotyczące historii piwowarstwa we Lwowie. Jest i swojski akcent:
Tak wygląda browar z zewnątrz:
A takim samochodem piwo było rozwożone z browaru:
Muzeum jest połączone z barem, więc po wycieczce, jeśli nie wystarczyło piwa na degustacji, tu można ją kontynuować.
Wejście do muzeum:
Obecna produkcja Browaru Lwowskiego:
I butelki z czasów sowieckich:
Jeszcze starsze butelki:
Kraniki:
I kufle:
Sam proces produkcji obejrzeć można, niestety, tylko w 10-minutowym filmiku o browarze:
Ogólnie rzecz biorąc muzeum, według słów zwiedzających, robi całkiem przyjemne wrażenie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą