Dziś się dowiesz co trzeba, by być w pełni dowartościowanym, po czym poznać prawdziwą córkę, dowiesz się o nowoczesnym czytniku kart i o dziadku, którego obijała współpodróżna.
PEŁNE DOWARTOŚCIOWANIEJedziemy z moim Misiem autobusem, mnie naszło na filozoficzne pytania (żeby nie było - dzień wcześniej miałam egzamin z psychologii).
Ja - Kochanie, a czy ty czujesz się dowartościowany?
Po dłuższej chwili zastanowienia:
Miś - Tak, w 75%.
Ja - Dlaczego w 75%?
Miś - Bo chciałbym mieć jeszcze 2 rzeczy.
Ja - Jakie?
Miś - Nowe 4 kółka i żółte papiery.
Cisza, ja po chwili:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą