Najpiękniejsza adaptacja bajki Jamesa M. Barriego w reżyserii Stevena Spielberga w gwiazdorskiej obsadzie. Przeczytajcie kilka informacji o tych, którzy pojawili się w filmie, o tych, którzy pojawić się mogli i o tych, o których nawet nie wiecie, że się pojawili...
Ludzie nie lubią nierozwiązanych zagadek. Rozpracowujemy szyfry, kody i starożytne, martwe już języki. Czasem jednak przy niektórych zagwozdkach zatrzymujemy się na chwilkę dłużej. Szczególnie wtedy, gdy za cholerę nie wiemy, jak się za taką łamigłówkę zabrać.#1. Kryptos
Ta, wykonana za sumę 250 000 dolarów, rzeźba od przeszło 20 lat stoi przed siedzibą CIA w Virginii. Artysta odpowiedzialny za to dzieło - Jim Sanborn - ukrył wśród umieszczonych na grafitowym kolosie 870 liter pewne przesłania.
Dziś dużo o seksie. No bo co w zimie robić, jak się nie seksić? Ale także o Jagielle i ulubionych zespołach też będzie co nieco.- Co robicie, żeby wam prezerwatywa nie spadała? Mój facet robi dwa ruchy i już mu spada.
- Jak mu opada to i prezerwatywa spada.
- Wytłumaczę ci praktycznie - podaj namiar.
- Będziesz jej facetowi prezerwatywę zakładał?
- Może niech naciągnie też na jajka.
- Ja przyklejam na kropelkę.
- Niech kupi rozmiar mniejsze, a nie pierwsze lepsze. No chyba, że wstyd.
- Ja przypinam spinaczem do prania. Nigdy mi jeszcze nie spadła.
- Ja ciacham 2 razy zszywaczem i jazda wtedy na maxa.
- Masz w domu pinezki?
- Jak dobrze cybant przykręcisz na bank nie spadnie.
* * * * * * *
Student molestował swoją 18-letnią pokojówkę
- U nas proboszcz nago latał po wsi, ale kler wyciszył sprawę.
- Pewnie go wszystkie baby ze wsi chciały zaciągnąć do łóżka i poczciwy klecha uciekał.
- Niedobrze i niebezpiecznie się biega nago. Do dziś mam poobijane kolana. Dobrze, że sobie nosa nie rozkwasiłem.
- Latał na miotle, czy na drzwiach od stodoły? Hamulec trzymał w rękach, czy zwisał mu swobodnie?
* * * * * * *
- Czemu Jagiełło spojrzał na zegarek przed bitwą? Kto mi odpowie?
- Bo spieszył się na M jak miłość.
- Zbyszko z Bogdańca zdementował te pogłoski. To był naręczny zegar słoneczny, a nie mechaniczny zegarek marki Wostok, która wtedy jeszcze nie istniała.
- Może chciał wiedzieć, która godzina?
- Bo sobie kupił fajny na Allegro i ciągle się na niego patrzył jaki to ma fajny zegarek, pasi?
- Pytanie pierwsze powinno być, skąd go miał, czyżby spadł z krzyżackiego TIR-a.
- Takie kradzione sikory jak ten to wtedy na bazarze chodziły po dwa, trzy dukaty góra. Nawet chińskie były droższe.
- Może chciał zdążyć przed reklamami.
* * * * * * *
- Jakie kombinezony mieli na sobie astronauci?
- Zasadniczo białe z kolorowymi wstawkami
- Jak wytrzymali wiatr słoneczny i ostre promieniowanie?
- Dawali mężny odpór wiatrowi i promieniowaniu. Zresztą na Księżycu wiatru nie ma, bo jest za daleko od Ziemi.
- Czemu nie widać butli tlenowych?
- Na plecach to pewnie nosili tornistry z książkami.
* * * * * * *
- Bal sylwestrowy. Lokal, północ, życzenia, ciasno, ludzie często obcy obcałowują się, przemieszczają. Stoję z towarzystwem przy oknie, za plecami gruba kotara. Nowa grupa z życzeniami. Przepiękna dziewczyna wisi mi na szyi, wspaniały zapach perfum, alkoholu i pożądania i nie wiem już kto sięgnął po kotarę i znaleźliśmy się za. Uniosła nogę na niski parapet. Długa balowa suknia nie była problemem. Za moment byliśmy znów razem z towarzystwem i chyba nikt nie zauważył. Do dziś pamiętam tylko rozdziawioną buzię przechodnia zza szyby. Tej pani nie.
- Nie, to nie było tak ! Wsiadam do bryki, odpalam, a tam jakiś gość z gościem wali w ślinę za kotarą przy oknie, to aż mi szczęka opadła.
- Haftuje w bramie, a jak skończyłem, słaniam się na nogach lekko zgięty i wychodzę na jakąś szybę, za która stoi moja stara i się obściskuje z synem. Pomyślałem, że to pijacki zwid, zresztą chwilę potem pogoniłem komara i jak mnie znaleźli, to dalej szamotałem się z piaskarką, rano mnie docucili. Stara mnie rzuciła dwa miesiące później, ale związku nadal nie widzę, chyba za dużo pije. Syna wydziedziczyłem.
- Nie, to było tak, jestem na sylwestrze, patrzę, a gościu za kotarą zasuwa swoim fredem w kieszeń od prochowca, który wisi na wieszaku.
- Idę sobie i nagle przez szybę widzę, że za kotarą jakiś pijany koleś z gołą fujarą szarpie się z kotem z wyraźnym zamiarem gwałtu!
- Nie, to nie było tak. Wyszedłem z imprezy, żeby zapalić. Wracam, a tam za kotarą jakiś koleś ze spuszczonymi spodniami, ćwiczy pocałunki na szybie...
* * * * * * *
- Led Sterowiec. Mój ulubiony zespół.
- Ja wolę Różowego Floyda.
- Drzwi też dobre.
- A Zwierzaki?
- Polecam: Popiół z obojczyka kurczaka.
- Lubię "Cudzoziemca".
- Ja za to lubię Eryka Klaskacza, Ty Też, Turlające się kamienie i Żuków.
- Prąd stały/Prąd zmienny też niczego sobie.
- Oławiany Sterowiec jest najlepszy! Ale lubię też Drzwi, Różowych i Głębokich itd. A co powiecie o Papużkach? PS Mam taki analog Liestnica Na Niebiesa.
- Piosenka "Dym na wodzie" jest dobra.
* * * * * * *
- Jestem światowej sławy doświadczonym expertem od sexu. Proszę o poważne pytania.
- Wczoraj podczas uprawiania seksu pękła mi prezerwatywa. Pytanie: czy w związku z tym kot może zajść w ciążę? To zniszczyłoby moją karierę.
Vonpaulus, mariox.
Chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica. Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą