Dziś o nierobieniu z siostry idiotki, zamotanej mamie pielęgniarce oraz o tym, co filmy robią z ludźmi...
Mam w pokoju łóżko piętrowe. Ja śpię na górze, a mój młodszy brat na dole. Często ok. 2 w nocy jeszcze siedzę na kompie, zazwyczaj pisząc z kolegą. Któregoś razu słyszę wołanie z dołu.
[Brat] Musisz mi powiedzieć!
[Ja] Ale co? Noc jest, śpij!
[B] Jak się nazywa twój numer?
Zdębiałem.
[J] Co?
[B] No powiedz mi! Jak się nazywa twój numer?! Powiedz mi!
[J] Ale o co ci chodzi?!
[B] No jak się nazywa twój numer?!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą