Czy policja stosująca kolorową wodę do rozpędzania ulicznych zadym, chciałaby wnieść więcej kolorytu do życia protestujących? W pewnym sensie tak, ale nie chodzi o radość tłumu, tylko...
Jako kreatury darzące sentymentem emitowany w czasach odległych serial „Z archiwum X”, mamy słabość do wszelkich doniesień o wydarzeniach niezwykłych, nieodgadnionych lub, najzwyczajniej w świecie, dziwacznych. Wprawdzie zdrowy rozsądek każe nam opamiętać się i zająć się czymś bardziej rozwojowym niż tropienie zielonych ufoludków, to czasem po prostu lubimy oderwać się od racjonalnej rzeczywistości.
Pewien Teksańczyk, wielki maniak gier komputerowych, zmienił swoją piwnicę w salon gier z prawdziwego zdarzenia. Pomieszczenie wygląda jak muzeum. Na półkach leżą konsole, pady, egzemplarze rzadkich gier i oczywiście dwa mega wygodne fotele naprzeciw wielkiego telewizora.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą