W dzisiejszym odcinku opowiemy wam bajkę o wilku, niedźwiedziu i zającu, przejedziemy się do salonu samochodowego oraz porozmawiamy z ojcem o kobietach...- Panie poruczniku, może pan więcej nie wyznaczać Sidorowa na dowódcę warty?
- Czemu?
- W cywilu jest sysadminem i co dwie godziny zmienia hasło.
by Peppone* * * * *
Złapał wilk zająca i mówi mu:
- Te, szarak, teraz ja tu w lesie rządzę. Jutro mi przynieś 1.000 rubli a teraz wypad!
Zając, zasmucony, poszedł do niedźwiedzia się poskarżyć. Niedźwiedź pomyślał i rzekł:
- Wiesz co, szarak, poślij go w pizdu i już.
Następnego dnia wilk spotyka zająca:
- Nu, krzywozęby? Gdzie moja kasa?
- A idź w pizdu.
Wilk się wnerwił. Złapał szaraka, wytrząsł go i mówi:
- Za swoje pyskowanie przyniesiesz jutro 10.000 rubli albo zawiążę ci uszy w supeł i wrzucę do bagna!
Zając posmutniał i udał się do niedźwiedzia poskarżyć się. Niedźwiedź myślał, myślał i mówi:
- Cóż, ponownie wyślij go w pizdu!
Kolejnego dnia wilk złapał zająca:
- I co, krzywozęby, zmieniłeś śpiewkę?
- A idź w pizdu.
- Ty śmierdzący szary wypierdku! Teraz to masz przejebane! Twoja ostatnia szansa: jutro przynieś mi 100.000 rubli albo będziesz na uszach kicać, bo nogi z dupy powyrywam!
Zając przestraszony pobiegł z płaczem do niedźwiedzia. Niedźwiedź myśli, myśli, possał łapę i mówi:
- Cóż, 100.000 rubli - to już poważna suma. Nie ma żartów. Musisz dać.
by Peppone* * * * *
- Kapitanie. Dzisiaj do Waszej córki przyjdzie młoda nauczycielka muzyki. Postarajcie się poskromić język i nie klnijcie jak szewc.
- Tysiące kluczy wiolinowych i nuta F jej w ucho!!!
by Misiek666* * * * *
Panowie, to działa!
Powiedziałem żonie: - Kochanie, przełącz na twój ulubiony serial.
A ona na to: - Nie będziesz mi rozkazywał!
I z zemsty oglądała ze mną mecz.
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Byłem wczoraj w salonie Volvo. Zagadałem do sprzedawcy:
- Moja żona chciałaby porozmawiać o tym VW Polo z wystawy w oknie.
- Ale my nie mamy żadnego VW Polo na wystawie!!! To salon Volvo.
- Od kilku sekund już macie...
by Misiek666* * * * *
Gliniarz z drogówki zatrzymuje wypasioną brykę. Prowadzi szczerbaty gostek:
- Mandat będzie, jechał pan za szybko.
- Mozes mi skocyć, lescu.
- A pan kto? Minister?
- Nie.
- Senator?
- Nie.
- A kto?
- Poseł.
- Jaki poseł?
- Poseł na ch*j, lescu.
by Peppone* * * * *
- Tato, co to jest GPS?
- Ta takie ustrojstwo, które mówi ci gdzie i jak jechać gdy prowadzisz.
- Mama?
by spigi* * * * *
Sport. W finale Mistrzostw Europy w tenisie stołowym reprezentant Holandii pokonał reprezentanta Polski. Ojciec obu zawodników przyleciał specjalnie oglądać ten mecz z rodzinnego Pekinu.
by pietshaq* * * * *
- Gdzie jest najbezpieczniejsze miejsce by się schować podczas zamieszek w USA?
- W miejskiej bibliotece lub urzędzie pracy.
by Maciek_Cherokee* * * * *
- Tato zakochałem się!
- Baba?
- Baba!
- To dobrze!
by lary* * * * *
A sto Wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:Żydowski krawiec uważnie mierzy materiał przyniesiony przez klienta. Ten pyta żartobliwie:
- Co, kombinuje pan, żeby i dla pana wystarczyło?
- Dla mnie na pewno wystarczy. Kombinuję, żeby wystarczyło dla pana.
by Peppone
* * * * *
Drodzy milionerzy. Jeśli w domu nie macie gdzieś biblioteczki, która po wyciągnięciu konkretnej książki otwiera sekretne przejście, to oddajcie mi swoją kasę, bo nie wiecie, jak dobrze wydawać pieniądze.
by radziczek
* * * * *
Żona do męża:
- Mam trzy nowiny. Dobrą, złą i taką sobie.
- Dawaj.
- Syn dostał dwie piątki! Ale się pieniądze na karcie skończyły.
- Jak to - skończyły? Dopiero co tam pół pensji przelałem.
- Byłam na wiosennej wyprzedaży i kupiłam sobie futro.
- Po kiego ci futro?!
- Tak sobie.
by Peppone
* * * * *Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_DXXIII.Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 622 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą