Będąca w delegacji kobieta postanowiła wykorzystać aplikację do wymiany zdjęć i wideo, by pogadać z mężem. Pomysł niezły, wykonanie już nie.
Pierwsza fotka w seksownej bieliźnie miała podziałać na zmysły męża i sprawić, by nie mógł się doczekać jej powrotu z delegacji.
Z pierwszą fotką nie było żadnych kłopotów. Napisała, że jest w hotelowym i pokoju i zaraz idzie spać. Ale nie poprzestała tylko na tym jednym zdjęciu - wysłała drugie:
Jak myślicie, po czym mąż poznał, że kobieta go zdradza?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą