Szukaj Pokaż menu

Zdjęcia przedstawiające Australię w ogniu. Niektóre z nich są szokujące.

44 884  
188   54  
Wszyscy mówią o Trzeciej Wojnie Światowej, a w Australii szaleją pożary, jakich jeszcze świat nie widział. Rok 2020 zaczął się z przytupem.

7 historycznych ciekawostek, których najprawdopodobniej nie znałeś

49 928  
215   13  
Bitwy, powstania, pakty, podboje, walka o władzę - o tym nasłuchaliśmy się już wystarczająco na lekcjach w szkołach. Czas na nieco inną stronę historii!

Laski i faceci z Tindera czasem potrafią być bardzo dziwni - internauci dzielą się najbardziej żenującymi historiami randek

64 017  
175   22  
Niektórzy wyobrażają sobie randkowanie w sieci jako łatwy sposób na wyrwanie kogoś na jedną noc. Rzeczywistość okazuje się być jednak nieco bardziej brutalna, na co najlepszym dowodem są te historie, którymi podzielili się internauci.

#1.

Spotkałem się z dziewczyną w barze w Filadelfii w piątkową noc około 18:00. Było fajnie i dużo wypiliśmy, ale zauważyłem, że ona tankowała dużo szybciej ode mnie. Wypiłem około 4 piw w czasie, gdy ona zdążyła wypić aż 7 martini (15 dolarów za szklankę). Rozmowa się kleiła, a ona w pewnym momencie mówi, że musi skorzystać z toalety. Zabrała swoją kurtkę i torebkę i poszła. Nie zastanawiałem się nad tym zbytnio, ale po godzinie samotnego czekania w barze zdałem sobie sprawę, co tak naprawdę się stało.

Barman też dobrze o tym wiedział. Kiedy poprosiłem o rachunek, wzruszył ramionami i powiedział: "Zdarza się, kolego. Odjąłem dwa drinki z twojego rachunku".

- u/djm2491.

#2.

Rozmawiałem z dziewczyną, która mieszkała w oddalonym o 25 km miasteczku. Była miła i ładna, więc zapytałem, czy chce się spotkać, a ona powiedziała, że tak, więc spotkaliśmy się u niej.

Rozmowa szła jej dość kiepsko. Nie mogłem zmusić jej do mówienia o niczym, a kiedy mówiłem o sobie, wydawała się naprawdę znudzona. Byłem w połowie zdania, zanim mi przerwała, żeby zasugerować pójście na zakupy do miasta.

Wyszliśmy. Rozmowa nadal nie szła nam za dobrze. W pewnym momencie postanowiłem zagaić o mojej podróży do Londynu i zaskoczyło. Mówiła przez dobre pięć minut o tym, jak bardzo zawsze chciała jechać do Kanady jako dziecko i chwaliła się, że w następnym roku w końcu tam pojedzie... żeby wyjść za mąż!

Na początku myślałem, że sobie żartuje, ale po czasie zorientowałem się, że była śmiertelnie poważna. Reszta randki była do d*py. Nie oglądaliśmy tego filmu, który zaplanowaliśmy, tylko kończyliśmy film, który ona zaczęła oglądać dzień wcześniej. Wzięła gryza burgera i poszła zwymiotować, bo podobno był zbyt tłusty. Jakby tego było mało, nagle przypomniała sobie, że musi coś odebrać od kumpla, który mieszka 70 km dalej. Ja oczywiście musiałem w tym czasie wyjść i jakoś zorganizować sobie czas. Nie muszę chyba dodawać, że nie byłem zainteresowany dalszym spotkaniem.

Następnego dnia zdecydowałem się do niej odezwać i zapytać, co u niej, bo na naszym spotkaniu wspominała, że boryka się z depresją, a ja poczułem się źle, że to zignorowałem. Od tamtego czasu minęły prawie dwa lata, a ja wciąż czekam na odpowiedź.

- u/tommygun641.

#3.

Rozmawiałem z dziewczyną, która wspomniała, że interesuje się fotografią i poprosiłem ją, aby przysłała mi kilka swoich zdjęć. Myślała, że proszę o jej nagie fotki, więc obraziła się i przestała odpisywać.

Później zdałem sobie sprawę, że źle sformułowałem to pytanie i postanowiłem się wytłumaczyć, ale okazało się, że mnie zablokowała.

- u/tommygun641.

#4.

Zrezygnowałam z internetowego randkowania po tym, jak zerwałam z kolejnym nieudacznikiem w swoim życiu, którego spotkałam w sieci. Jednak po czasie zdecydowałam się trochę przerobić swój profil i umieścić tam dokładnie to, czego u faceta szukam. Czyli: wygląd ma drugorzędne znaczenie, ale mój partner musi mieć stałą pracę, a nie mieszkać na kanapie swojej mamy w wieku 33 lat i koniecznie musi posiadać jakieś cele w życiu.

Dodałam też, że jestem ustawioną kobietą z własnym mieszkaniem, samochodem, pracą na pełny etat i wykształceniem, i choć wykształcenie nie jest dla mnie aż tak ważne, to chcę mieć kogoś, z kim będę mogła porozmawiać na różne tematy. Włączyłam do tego, że lubię też się czasem zabawić, ponieważ nie jestem zbyt poważną osobą, a po prostu byłam zmęczona angażowaniem się w związki z nieudacznikami. I tak oto, po tych wszystkich zmianach, płynnie przeszłam od otrzymywania kilku wiadomości dziennie od facetów do może jednej wiadomości w tygodniu.

Ponieważ jestem dziwakiem, zrobiłam drugi profil. Nie miałam żadnych zdjęć twarzy, a tylko częściowe zdjęcia ciała. Miałam zdjęcia z pudłami na głowie, w dziwnych maskach itp. Napisałam, że czytam tylko Nekronomicon, mam poroże i świecę w ciemności.

Dostałam mnóstwo wiadomości na ten profil, a autor jednej z nich skończył jako mój obecny partner (jesteśmy razem już od 6 lat). Kiedy wysłałam mu zdjęcie, powiedział, że rozpoznał mnie z innego profilu. Zapytałam później, dlaczego nie wysłał mi wiadomości na tamto konto, a on powiedział, że tamten profil był przerażający.

Teraz wiem, że poszukiwanie faceta kierując się konkretnymi wytycznymi jest straszniejsze niż potencjalne bycie nekromantką.

- u/jahlove24.

#5.

Poznałem atrakcyjną kobietę na Tinderze dla ludzi z wyższych sfer (Bumble).

Byłem co najmniej jedną ligę w dół, jeśli chodzi o wygląd, jednak jej to chyba nie przeszkadzało.

W pewnym momencie, w trakcie jednego ze spotkań, pochyla się do przodu na stołku barowym, wlepia we mnie oczy i mówi: "Wiem, że był jakiś powód, dla którego przesunęłam cię w prawo".

Okazało się, że od samego początku nie mogła sobie przypomnieć, dlaczego to zrobiła.

- u/ThatsASaabStory.

#6.

Spodobała mi się dziewczyna, która wyglądała naprawdę fajnie, więc postanowiłem zagadać, komplementując jej włosy. Odpowiedziała czymś w rodzaju: "Tak się cieszę, że do mnie napisałeś, większość z tych facetów po prostu przesuwa w prawo i nigdy nie wysyła wiadomości". Widziałem już kiedyś taki sam tekst wysyłany przez boty. Założyłem więc, że ona też jest botem i napisałem jej coś złośliwego.

Nieźle się wkurzyła, a potem przesunęła mnie w lewo.

- u/D_Thought.

#7.

Spiknęłam się z jednym kolesiem na stronie randkowej (to było jeszcze przed czasami Tindera). Muszę przyznać, wyglądał na wyluzowanego faceta, mimo że było kilka znaków, że coś jest nie tak. Zgodziłam się spotkać z nim w kawiarni przy pracy. Niestety pech chciał, że kiedy wyszłam, zadzwoniła sekretarka z mojej pracy z pilną sprawą. Musiałam wracać do biura, o czym szybko go poinformowałam. Jego odpowiedź brzmiała: "Mam tu swoją furgonetkę roboczą, może chcesz wskoczyć na tyły na mały numerek?". Oczywiście powiedziałam nie i szybko sobie poszłam.

Kilka miesięcy później ten sam koleś wpadł do mojej pracy, żeby zobaczyć się z szefem. Wymieniliśmy się kilkoma grzecznościowymi zwrotami, pogadaliśmy chwilę i wyszedł. Po chwili zadzwonił mój szef, żeby zapytać, skąd znam tego kolesia. Okazało się, że był on mężem bratanicy mojego chlebodawcy. Uff... mało brakowało, a wdepnęłabym w niezłe g*wno.

- u/Fen_Misting.

#8.

Mam kaczkę (ang. duck), a przez przypadek napisałem do laski, że mam f*uta (ang. dick).

- u/NeelKnuts.

#9.

O kurczę, kiedy pierwszy raz skontaktowałem się z kimś (to było przez The Onion personals, które były całkiem popularne w 2005 roku), po prostu żartowałem z zespołu, o którym powiedziała, że jej się podoba. Napisałem coś w stylu: "Moim jedynym problemem jest to, że jesteś zajawiona tą kapelą". Odpowiedziała: "Moim jedynym problemem jest to, że jedyną rzeczą, którą oferujesz, jest krytyka". Cóż... nie wyszło.

- u/dinnersateight.

#10.

Kiedy połączyłam mój profil na Spotify z moim profilem na Bumble, nie byłam świadoma tego, że 3 z moich 10 ulubionych artystów to: Wiggles, Hi-5 i Blippi (artyści robiący piosenki dla dzieci). Jestem pewna, że przegapiłam kilka dobrych okazji z tego powodu!

- u/kwisssy.

#11.

Używanie Plenty Of Fish (darmowy serwis randkowy) było dziwnym doświadczeniem w moim życiu. Rozmawiałem krótko z jedną kobietą, zanim powiedziałem jej, że wychodzę na kilka drinków z kolegami.

Następnego dnia sprawdziłem skrzynkę odbiorczą, a tam znajdowało się kilka wiadomości od niej. Zaczęło się od "dlaczego nie przyjdziesz do mnie i nie upijemy się razem", przechodząc do "dlaczego mnie ignorujesz", potem do "myślę, że jesteś wspaniały i będzie nam razem dobrze" i wreszcie "nie ignoruj mnie, k*rwa".

Następnego dnia wysłałem jej wiadomość, żeby nigdy więcej się ze mną nie kontaktowała.

- u/zefecvan.

#12.

Pewnego razu byłem na randce z dziewczyną z Tindera, która powiedziała mi, że uważa dzieci za... bardzo atrakcyjne.

To one inspirowały jej prace. Miała szkicownik, w którym rysowała dzieci w dziwnych pozach seksualnych (trzeba jej jednak przyznać, że postacie były zawsze ubrane i zawsze zmyślone).

Najgorsze jest jednak to, że mówiła o tym, jakby to było zupełnie normalne. Wspomniała też, że nigdy nie skrzywdziłaby dziecka i była nawet na terapii... ale ja już dłużej nie mogłem tego ciągnąć.

Potem przestałem wspominać na swoim profilu randkowym, że mam dziecko (i zdjąłem zdjęcie mnie i mojej córki). Wychodziłem z tym tematem dopiero wtedy, kiedy miałem pewność, że poznana dziewczyna jest normalna.

- u/chinnick967.

#13.

Chodziłam z facetem, który był na studiach doktoranckich (potwierdzone), który miał tytuł naukowy z zakresu prawa (potwierdzone), ale "odszedł z praktyki, bo mu się to nie podobało".

Okazało się, że to nie był jedyny powód. Wyszukałam w sieci, że został aresztowany za przestępstwo federalne i był neonazistą, więc nie mógł praktykować wyuczonego zawodu. Dzięki Bogu za Google.

- u/doctaliz.
175
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 7 historycznych ciekawostek, których najprawdopodobniej nie znałeś
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy zdali sobie sprawę, że są w związku z kretynami
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu 20 celnych spostrzeżeń na temat randkowania
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Kłamstwa, które każda kobieta powiedziała przynajmniej raz
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Kiedy dziewczyna pyta, czemu masturbuję się o 1 w nocy - 15 codziennych reakcji na gifach CCXCIII
Przejdź do artykułu Dawne metody podrywu, które dziś by się raczej nie sprawdziły

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą