Szukaj Pokaż menu

Jak uchronić się przed gwałcicielem

34 129  
16   32  
Kliknij i zobacz więcej!Pamiętacie ten stary dowcip?
- Hela a ty słyszałaś, że w miejskim parku grasuje gwałciciel?
- A ty skąd wiesz?
- A bo szłam tamtędy wczoraj... i przedwczoraj... i przed-przedwczoraj...

I właśnie dla takich zdesperowanych amatorek mocnych wrażeń publikujemy poniższy poradnik:

Żeby niezawodnie obronić się przed gwałcicielem wykonaj dokładnie następujące czynności:

1.
Oszołom gwałciciela. W tym celu podejdź zdecydowanie do niego i, uprzejmie go pozdrawiając, uderz go kolanem w przyrodzenie.

2. Nie pozwól mu dojść do siebie. Wetknij mu najgłębiej jak potrafisz palce w oczy, a parasolkę w przyrodzenie.

3. Chwyć go za uszy i wykręć je mocno, jednocześnie uderzając go czubkiem buta w przyrodzenie.

Dedal i Ikar - historia prawdziwa

29 428  
3   14  
Kliknij i zobacz więcej!Wiele stuleci wszyscy byli zmuszeni czytać jakąś fikcję literacką, a prawdziwa historia Dedala i Ikara pozostawała tajemnicą. Aż do dzisiaj...

Dedal miał niezły kłopot.
Wyszła niezła afera z tym labiryntem.

Dedal jak wiadomo był specem od labiryntów i umieszczania w nich niechcianych dzieci królów i innych co ważniejszych postaci z grubym portfelem.
Ostatnio robił u Minosa ale wynikła z tego straszna ryfa, bo podobno mało skomplikowany był i ktoś tam wszedł i wyszedł... nieistotne...

Suma sumarum zabili tego noo... syna Minosa ...jak mu tam ...aaa Minotaura, co strasznie wkurzyło starego króla. Za wykonanie odpowiadał Ikar ale chyba tak nie za bardzo trzymał się planu bo proste jakieś te korytarze wyszły.
Najpierw nasyłał Minos na Dedala urząd skarbowy, straszył prokuraturą aż w końcu Ikar dowiedział się od chłopaków, że podobno chce ich zabić i wynajął do tego ruską mafię.

- No to nie ma co czekać tylko trzeba się zrywać tata - powiedział Ikar - Z ruskimi nie ma żartów..
- No - przytaknął Dedal - Może bym jakiś samolot zbudował i po cichutki sruuuubruuuu gdzieś na jakąś wyspę bez ekstradycji...

Wysiadamy w locie z LOT-em

22 520  
1   20  
Kliknij i zobacz więcej!Nad Okęciem już godzinę krąży olbrzymi Boeing 777 obsługujący rejs nr 234/87 z New York’u do Warszawy. Z kabiny pilotów wychodzi uśmiechnięta stewardessa i w głośnikach rozlega się jej aksamitny glos:

- Proszę Państwa o uwagę. Z przyczyn technicznych i zgodnie z przepisami BHP nasz samolot nie będzie lądował i będziecie musieli państwo wyskoczyć na spadochronach. PLL LOT przeprasza za niedogodności. Proszę aby wszyscy nałożyli spadochrony i ustawili się w przejściu obok swoich foteli...
Spadochrony znajdziecie Państwo pod fotelami... Co znaczy nie ma? Musi być. Proszę dobrze szukać... Nie to nie spadochron. To czyjś bagaż osobisty... Jak to nie wyskoczy pan bez kielicha? Panowie, sprzedaż alkoholu została z polecenia kapitana wstrzymana i nie trzeba mi wsadzać do kieszeni pieniędzy... Pan z resztą już chyba dosyć wypił... Kupi pan sobie na dole w sklepie wolnocłowym.
Panienko, co tam panienka szuka jeszcze pod fotelem? ... Zły pomysł.
Lądowanie na dziesięciocentymetrowych szpilkach jest niebezpieczne... Nie ważne, że drogie. Nie może panienka w nich skakać i koniec. Kupi sobie pani drugie w butiku a linie lotnicze zwrócą pieniądze na podstawie faktury... Niech pani zostawi to pudło... Proszę pani, w pani wieku powinna pani wiedzieć, że wnuczek bardziej się ucieszy jak zobaczy panią żywą niż z prezentu... Nie?... Dobrze, proszę tu jest drugi spadochron, niech pani przyczepi to pudło... Kto jeszcze chce drugi spadochron ? ... Proszę bardzo to już ostatni...
A pan gdzie lezie? Chce pan skakać z żoną? Jaka różnica? Dogoni ją pan w powietrzu. Proszę na miejsce.

Uwaga!!!!

Czy wszyscy założyli spadochrony???? Młody człowieku, czego zawiązał pan pasy od spadochronu wokół szyi? Przecież udusi się pan zanim wyląduje... Nie to nie jest spadochron dziecięcy. Tutaj są regulatory. Trzeba dopasować rozmiar do wzrostu... Przepuśćcie państwo tego pana z bussines class on będzie skakał pierwszy... Nie proszę pana, nie mamy spadochronów w kolorze złotym... Proszę założyć ten... Nie musi pan nas straszyć sądem, według przepisów wszystkie spadochrony mają być białe. ... Garniturowi nic się nie stanie... Versace sam się wygładza... Tak, chłopcze? ... Nie, nie mamy desek surfingowych. I uprzedzam, żadnych akrobacji w powietrzu. Wyskakujesz i otwierasz spadochron...

Acha, pan, pan, pani, pan i pan. Proszę na przód kolejki. Jak to dlaczego? Proszę się przejrzeć w lustrze. Przecież wszystkich na ziemi pozabijacie jak na nich wpadniecie... Wcale pani nie imputuję, że jest pani gruba jak świnia. Proszę mi tego nie wmawiać i stanąć tam gdzie mówię... Co to za legitymacja? Proszę pana z tej odległości nie widzę... Legitymacja rencisty II grupy? A czy jest tam napisane, że nie może pan skakać?... No to będzie pan skakał...

Uwaga!!!!

Wszyscy łapiemy prawą ręką za wiszące na piersi kółko... Prawa to ta, którą trzyma pan łyżkę... Jest pan mańkutem? ... Mańkuci niech chwycą kółko tą ręką, w której nie trzymają łyżki... Babciu, ile razy mam powtarzać, że ciągnąć za kółko trzeba dopiero po opuszczeniu samolotu... (Jezu !!)... Pani poda jej drugi spadochron... Założyła? ...

Uwaga!!!!

Skaczemy dopiero po mojej komendzie... Panie, gdzie pana spadochron? ... Tak, trzeba było założyć... Nic mnie nie obchodzi, że pan spał...

Uwaga!!!!

Jak zapalę zielone światełko skaczecie...... Powiedzcie daltonistom które to zielone... Co takiego? ... Sekundę...
Proszę państwa, jednak będziemy lądować. Proszę o powrót na swoje miejsca i zdjęcie spadochronów.
Proszę się nie przepychać w przejściu. Miejsc starczy....Niech pan siada tutaj, znajdzie pan żonę na lotnisku... Pierwsza klasa wychodzi druga, a druga klasa wychodzi pierwsza... Trzeba proszę pana kupować bilety w biznesklasie wtedy będzie pan wysiadał na początku... Uwaga na trapie... Panie, znowu pan śpi? już wszyscy wyszli jest pan ostatni... Do widzenia...


Wiesz co Józek. Jak jeszcze raz, kur*a, zapomnicie zgłosić mechanikom, że zacina się podwozie to ja idę na urlop.
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dedal i Ikar - historia prawdziwa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! XXXIX
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Biuro podróży dla ciebie!
Przejdź do artykułu Bardzo głębokie przemyślenia XV

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą