#1.

Spraw, żeby się śmiała. Dzięki temu przełamiesz pierwsze lody.

#2.

Nie wiem, co działa, ale wiem, co nie działa. Zwykłe „cześć” u mnie skutkuje na ogół dziwnym spojrzeniem, którym częstuje mnie dziewczyna.

#3.

Podaruj jej wielki kawał sera. Laski kochają ser.

#4.

Krok pierwszy: nie bądź brzydki.

#5.

„Hej mała, wiesz, że mam uprawnienia na wózki widłowe?”

#6.

Nie wiem za wiele o flirtowaniu, ale mogę powiedzieć tyle, że istnieje cienka granica między spojrzeniem wyrażającym delikatne zainteresowanie a wzrokiem psychopaty.

#7.

Zadawaj pytania i sprawiaj wrażenie zainteresowanego tym, co chcą ci powiedzieć. Nawiązuj kontakt wzrokowy, czasem zażartuj. Nie skupiaj się ani na sobie, ani na niej. Pomyśl o tym jak o meczu piłki nożnej. Podawajcie sobie piłkę, a później celuj do bramki.

#8.

Bądź sobą i bądź w tym niesamowicie przekonujący. Pokora i pewność siebie to podstawa. Po prostu to zrób. I przy okazji nie zachowuj się jak ostatni f*ut.

#9.

Bycie dowcipnym, budowanie więzi i sprawianie, że druga osoba poczuje się z tobą komfortowo wydaje się dobrym sposobem.

#10.

Widziałem to na TikToku. Podejdź do laski, szturchnij ją w ramię i powiedz: „Hej, mój kolega, który stoi w rogu, uważa, że jesteś bardzo ładna”. Następnie szybko oddal się w róg, który wcześniej jej wskazałeś i do niej pomachaj.

#11.

„Cześć, nazywam się... (tu wstaw imię). Nie umiem flirtować, ale gdybym umiał, flirtowałbym z tobą teraz tak mocno, jak nikt inny. Czy chciałbyś zaangażować się w... (patrzy na kartki z notatkami) ...dalszą rozmowę?”

#12.

Chcesz pooglądać moje karty Pokemon?