O tym, że naczelnik Kaczyński jest wielkim miłośnikiem kotów wie chyba każdy Polak, a już na pewno każdy członek PiS. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska ubiegła partyjnych kolegów i jako pierwsza własnoręcznie uszyła i podarowała panu prezesowi maseczkę z nomen omen czarnym kotem. Jak z dumą poinformowała na Twitterze pani wicemarszałek - prezesowi Kaczyńskiemu maseczka bardzo się spodobała.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą