Hipokryzja ludzi popierających niekontrolowaną migrację
Szwecja. Różnica między tym, co mówisz w strachu przed ostracyzmem opinii publicznej, a tym, co robisz, kiedy jesteś postawiony przed prawdziwym zobowiązaniem.
Migranci są „cacy”, ale tylko jeżeli zajmuje się nimi ktoś inny, najlepiej „rząd”.
Ciekawe co by było, gdyby ilość wpuszczanych imigrantów zależała od dobrowolnych deklaracji obywateli zwiększających swoje zobowiązania podatkowe względem podstawy opodatkowania. Wpuszczamy tylko tyle osób, na których utrzymanie dostaniemy zobowiązania podatkowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą