„Setki bobrów” – slapstickowa komedia w starym stylu
Znany z zamiłowania do alkoholu producent nalewki jabłkowej traci cały swój dobytek i zostaje zmuszony do polowania na okoliczne bobry, by odbudować swoją karierę – tak można w skrócie opisać fabułę filmu „Setki bobrów”, ale to nie oddaje tego wszystkiego, co znajdziecie w tej komedii, która właśnie wchodzi do polskich kin. Autorzy filmu podjęli się próby wskrzeszenia slapstickowej komedii w oparciu o tradycję gatunku, czerpiąc z takich twórców jak Charlie Chaplin, Buster Keaton, Mel Brooks, ale dostrzeżemy również wpływy Monty Pythona czy Looney Tunes.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą