Forum
>
Hyde Park V
>
Zmniejszenie przyjęć na studia. Zmiana przepisów w kwestii dofinansowania u…
Strona 1 z 3 Przejdź do strony: [1] 2 3 · Następna » Ostatni wpis » |
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
6 lat temu
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
…
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
Zdecydowanie wolę żeby jak największa część społeczeństwa chociaż otarła się o studia. Zawsze coś zostaje na sitkach, a najlepsi poradzą sobie tak czy siak. Zresztą, większa szansa na 3 geniuszy z tysiąca niż z 30.
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
Szatkus, bo procentowo naród jednak na tym zyskuje. Niech to zwiększa liczbę ludzi kumatych chociaż o trochę - to zawsze wzrost i to zaprocentuje w przyszłości. Tak samo jak wysyłanie ludzi na erasmusy. Niech oni tam chleją, niech się dupczą. Chodzi o to, że mają okazję poznać inne kraje i kultury, przekonać się jak jest. Wrócą, opowiedzą. To jest świadomość i stopniowa inwestycja
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
nevya
- Bojownik
·
6 lat temu
:thurgon , tylko, że to nie pozostaje obojętne w stosunku do poziomu studiów. Kosztem redukcji tych co ledwo się łapią można wykrzesać nieco więcej u tych, którzy na to zasługują. Pewną rację masz, ale odnosi się to do kształcenia ustawicznego. Ludzie powinni mieć możliwość kontynuowania edukacji, ale nie muszą to być studia.
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
:thurgon jak jest ktoś kumaty, to ogarnia życie po podstawówce, potem się tylko rozwija. Jeśli ktoś przez 13 lat edukacji nie ogarnia tabliczki mnożenia i nie umie odmienić to be, to pójście na studia sprawi tylko tyle, że 5 lat później ktoś będzie się musiał z nim użerać w robocie.
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
:nevya Dla mnie studia były miejscem z którego mogłem czerpać. Każdy kto chce to sobie poradzi. Reszta się tylko otrze, ale takie otarcie sporo daje.
:Gogosiek Ja może i naiwnie wierzę, że to jednak pomaga.
Edek: Jeszcze jedna sprawa. Znam osoby, które w ogólniakach ledwo się z klasy do klasy przedostawały. Matura też tak sobie. Bunt, cholera wie co. Na studiach się ukierunkowały. Odkryły, że jednak w tej swojej wąskiej specjalizacji się spełniają. W tej grupie są i takie, które na magistrze nie skończyły. Uogólnianie to zło.
:Gogosiek Ja może i naiwnie wierzę, że to jednak pomaga.
Edek: Jeszcze jedna sprawa. Znam osoby, które w ogólniakach ledwo się z klasy do klasy przedostawały. Matura też tak sobie. Bunt, cholera wie co. Na studiach się ukierunkowały. Odkryły, że jednak w tej swojej wąskiej specjalizacji się spełniają. W tej grupie są i takie, które na magistrze nie skończyły. Uogólnianie to zło.
Ostatnio edytowany:
2017-06-08 20:07:47
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:thurgon mylisz przyczynę ze skutkiem. Tak jak ludzie od książek nie robią się inteligentniejsi (ewentualnie mądrzejsi) tylko inteligentni ludzie więcej czytają. Na studia też idą raczej ogarnięci. Może ciężko mi to obiektywnie stwierdzić, ale myślę, że na moje poglądy polityczne studia miały właściwie zerowy wpływ. Poza tym jak stwierdził buc wyżej poziom spada jak jest za dużo niekumatych ludzi. Na mojej alma mater jak tylko wprowadzili kierunki zamawiane to poziom poszybował w dół.
--
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
:thurgon no pewnie, że tak. Ogólnie powszechny dostęp do studiów jest dobry, ale to, co zaczęło się dziać ostatnio, to trochę przegięcie. Każdy prawie ma magistra. Nic już nie znaczy.
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
czary_mary
- Superbojownik
·
6 lat temu
Pisowi nie jest potrzebne wykształcone społeczeństwo. Wykształceni ludzie zadają nieprzyjemne pytania.
Pisowi potrzebny tępy lud smoleński, którego można dalej ogłupiać i doić.
Pisowi potrzebny tępy lud smoleński, którego można dalej ogłupiać i doić.
--
Pobiliśmy stalinowców, pobijemy i pisowców.
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:nevya ja rozumiem, że w pewnym wieku szuka się coraz bardziej pokręconych podniet, ale na moją okejkę nie licz
--
Yoop
- Superbojownik
·
6 lat temu
Generalnie nie ma się czym ekscytować. Ograniczenie liczby studentów ma w pierwszej kolejności na celu przycięcie kasy. Dlaczego? Bo dotacja do tej pory była liczona od głowy, a teraz będzie wskaźnik M=13 ale liczba studentów wciąż się liczy. Więc jeśli uczelnia ma utrzyma wskaźnik M>13 to dostanie mniej dlatego bo zbyt wysoki wskaźnik. A jeśli go obniży, to dostanie mniej, bo ma mniej studentów.
Jakkolwiek z całej plejady gwiazd rządu akurat Gowin wydaje się całkiem spoko. Zapowiedział konsultacje i faktycznie je robi. Działania mają wprawdzie charakter lekkiej rewolucji, ale przynajmniej nie wyglądają jak pożar w burdelu, jak w innych resortach. Są w tych pomysłach rzeczy, których można się czepiać, ale są też takie, które można pochwalić. Sam pomysł nie jest z gruntu zły, bo selekcja pozwala faktycznie podnieść poziom (bo nie trzeba równać w dół), ale i tak kluczowa będzie realizacja, więc zobaczymy jak to zadziała po wdrożeniu.
Jakkolwiek z całej plejady gwiazd rządu akurat Gowin wydaje się całkiem spoko. Zapowiedział konsultacje i faktycznie je robi. Działania mają wprawdzie charakter lekkiej rewolucji, ale przynajmniej nie wyglądają jak pożar w burdelu, jak w innych resortach. Są w tych pomysłach rzeczy, których można się czepiać, ale są też takie, które można pochwalić. Sam pomysł nie jest z gruntu zły, bo selekcja pozwala faktycznie podnieść poziom (bo nie trzeba równać w dół), ale i tak kluczowa będzie realizacja, więc zobaczymy jak to zadziała po wdrożeniu.
Ostatnio edytowany:
2017-06-08 21:39:07
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
Zdecydowanie wolę podnieść średnią u większej ilości osób, niż wykształcić kilka perełek. Zwyczajnie myślę, że perełki obronią się same. Zawsze się broniły.
Redukowania nakładów na edukację w kraju, gdzie jest tak żałośnie niska? 2% PKB na edukację powinno być zapisane tak samo jak 2% na wojsko Nie popieram. Podniesienie poziomu przez redukcję? Zwiększyć nakłady żeby zwiększyć pobory. W jakim sensie waszym zdaniem selekcja podnosi poziom? To nie jest GROM. Zdecydowanie zawsze będę za masowym poborem i odsiewaniem słabszych w trakcie niż brakiem dawania szansy. Niech się ocierają, zawsze coś zostanie.
Redukowania nakładów na edukację w kraju, gdzie jest tak żałośnie niska? 2% PKB na edukację powinno być zapisane tak samo jak 2% na wojsko Nie popieram. Podniesienie poziomu przez redukcję? Zwiększyć nakłady żeby zwiększyć pobory. W jakim sensie waszym zdaniem selekcja podnosi poziom? To nie jest GROM. Zdecydowanie zawsze będę za masowym poborem i odsiewaniem słabszych w trakcie niż brakiem dawania szansy. Niech się ocierają, zawsze coś zostanie.
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
fankafranka
- Elytarna Pigwówka
·
6 lat temu
:yoop - Gowin? Całkiem spoko? No to dziękuję i przepraszam. Albo odwrotnie. Wybierz sobie
Yoop
- Superbojownik
·
6 lat temu
Thurgon, jeśli płacą za głowę to nie ma odsiewania - przepycha się każdego, kto potrafi się podpisać (ma na to co najmniej trzy próby).
Z racji znajomości wiem jak to mniej więcej wygląda na uczelniach technicznych:
Kierunki z selekcją: studenci rozumieją co się do nich mówi, a realizowany program spełnia mniej więcej kryteria poziomu akademickiego. Absolwenci nie mają żadnych problemów ze znalezieniem pracy (często podejmują ją już na studiach) i w krótkim czasie stają się cenionymi specjalistami
Kierunki bez selekcji: większość zajęć ćwiczeniowych napotyka na problem nie do przejścia: dodawanie ułamków, rozwiązywanie równań, znajomość elementarnej geometrii figur płaskich i tym podobne matematyczne potwory. Absolwenci nie są w stanie odpowiedzieć na elementarne pytania z dowolnej dziedziny. Co prawda prace dostają i tak, bo brakuje absolwentów studiów technicznych, ale nie sposób kształcić dobrych specjalistów bo taki model finansowania nauki działa jak prawo Kopernika: pieniądz gorszy wypiera lepszy.
Ja w sumie rozumiem Twoje stanowisko i ma ono jakiś sens, ale raczej szedłbym w lepsze kształcenie na niższych stopniach edukacji, niż w zaniżanie poziomu na studiach.
Z racji znajomości wiem jak to mniej więcej wygląda na uczelniach technicznych:
Kierunki z selekcją: studenci rozumieją co się do nich mówi, a realizowany program spełnia mniej więcej kryteria poziomu akademickiego. Absolwenci nie mają żadnych problemów ze znalezieniem pracy (często podejmują ją już na studiach) i w krótkim czasie stają się cenionymi specjalistami
Kierunki bez selekcji: większość zajęć ćwiczeniowych napotyka na problem nie do przejścia: dodawanie ułamków, rozwiązywanie równań, znajomość elementarnej geometrii figur płaskich i tym podobne matematyczne potwory. Absolwenci nie są w stanie odpowiedzieć na elementarne pytania z dowolnej dziedziny. Co prawda prace dostają i tak, bo brakuje absolwentów studiów technicznych, ale nie sposób kształcić dobrych specjalistów bo taki model finansowania nauki działa jak prawo Kopernika: pieniądz gorszy wypiera lepszy.
Ja w sumie rozumiem Twoje stanowisko i ma ono jakiś sens, ale raczej szedłbym w lepsze kształcenie na niższych stopniach edukacji, niż w zaniżanie poziomu na studiach.
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:thurgon mocno zaokrągając wydaję 5% zarobków na higienę i 20% na jedzenie. Czyli jestem brudnym grubasem
Ja osobiście skończyłem szkołę średnią ze średnią 2.5. Wyniki matur całkiem spoko. Na pierwszym semestrze mnóstwo ludzi odpadło, ale im dalej w las tym lepiej. Debile kiblowali perwszy semestr i myślę, że to im dobrze zrobiło, ale pojawił się projekt europejski i okazało się, że lepiej będzie ich przepuścić, bo kasa wpływa.
Jeśli chcemy społeczeństwo zrobić bardziej inteligentnie to czemu nie na poziomie szkoły średniej? Tam jest mnóstwo kucia, bardzo mało myślenia. Czemu by nie nauczyć tych dzieciaków myślenia zamiast męczyć ich całkami i fizyką kwantową z nadzieją, że może trochę lizną myślenia?
Edit: Za dużo powtórzeń. Staraj się lepiej, Tomku
Ja osobiście skończyłem szkołę średnią ze średnią 2.5. Wyniki matur całkiem spoko. Na pierwszym semestrze mnóstwo ludzi odpadło, ale im dalej w las tym lepiej. Debile kiblowali perwszy semestr i myślę, że to im dobrze zrobiło, ale pojawił się projekt europejski i okazało się, że lepiej będzie ich przepuścić, bo kasa wpływa.
Jeśli chcemy społeczeństwo zrobić bardziej inteligentnie to czemu nie na poziomie szkoły średniej? Tam jest mnóstwo kucia, bardzo mało myślenia. Czemu by nie nauczyć tych dzieciaków myślenia zamiast męczyć ich całkami i fizyką kwantową z nadzieją, że może trochę lizną myślenia?
Edit: Za dużo powtórzeń. Staraj się lepiej, Tomku
Ostatnio edytowany:
2017-06-08 22:44:25
--
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
6 lat temu
To, że powyżej 13 osób dotacja będzie mniejsza nie znaczy, że jedynym możliwym wyjściem jest zmniejszenie liczby studentów. Przed rektorami stoi zadanie optymalizacyjne. Przyjąć mniej osób za więcej, czy więcej za mniej. Albo zwiększać zatrudnienie. Choć teraz i tak obok tych pracowitych są doktoranci, którzy uczelnie traktują jak ciepły kurwidołek Infrastruktury czy laboratoriów zapewne nie utrzyma się z kilkunastu osób na wykładowcę. Możliwe, że zmiany mocno dotkną tych, co nie potrafią liczyć. Z drugiej strony dla uczelni, podobnie jak szpitala, a w przeciwieństwie do firmy głównym celem nie jest generowanie zysku.
W sumie osobiście jestem dostosowany do obecnego systemu. Uczę się i angażuję dużo poza zajęciami, a i stałe źródło mamony oraz doświadczenia się znalazło kilka lat temu, więc ukończenie alma mater choć pożądane nie znajduje się na liście moich priorytetów. Obecnie zaczynając od początku studia taka ścieżka byłaby trudniejsza i podejrzewam kosztowniejsza.
Jest bardzo prosty sposób na odsianie. Dać studentom tyle materiału, żeby im buty spadły. Ci co się nie poddadzą pójdą dalej, reszta sama odejdzie
W sumie osobiście jestem dostosowany do obecnego systemu. Uczę się i angażuję dużo poza zajęciami, a i stałe źródło mamony oraz doświadczenia się znalazło kilka lat temu, więc ukończenie alma mater choć pożądane nie znajduje się na liście moich priorytetów. Obecnie zaczynając od początku studia taka ścieżka byłaby trudniejsza i podejrzewam kosztowniejsza.
Jest bardzo prosty sposób na odsianie. Dać studentom tyle materiału, żeby im buty spadły. Ci co się nie poddadzą pójdą dalej, reszta sama odejdzie
Ostatnio edytowany:
2017-06-08 22:45:10
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
Yoop
- Superbojownik
·
6 lat temu
:fankafranka ja jestem realistą. Jak porównuję do innych, to faktycznie uważam że Gowin jest spoko, bo nie psuje tyle co inni. Nie oznacza to, że gdybym miał możliwości prezesa i mógł obsadzać ministrów, to akurat jego bym wybrał.
szatkus
- Superbojownik
·
6 lat temu
:jez_z_lasu
"Z drugiej strony dla uczelni, podobnie jak szpitala, a w przeciwieństwie do firmy głównym celem nie jest generowanie zysku."
Ja wiem, że Ty jesteś młody, ale aż tak?
"Z drugiej strony dla uczelni, podobnie jak szpitala, a w przeciwieństwie do firmy głównym celem nie jest generowanie zysku."
Ja wiem, że Ty jesteś młody, ale aż tak?
--
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
Inaczej bo się zagalopowaliśmy
Nie jestem za obniżaniem poziomu. Zwyczajnie jestem za masowym naborem i odsiewaniem w trakcie. Te dwie rzeczy absolutnie się nie wykluczają. Zgoda, że nie powinno się przepychać dla kasy - co miało miejsce. System trzeba zmienić, ale tak żeby nie obcinać kasy na uczelnie. I tak jest u nas zdecydowanie zbyt biednie i nakłady na naukę są za małe.
Nie jestem za obniżaniem poziomu. Zwyczajnie jestem za masowym naborem i odsiewaniem w trakcie. Te dwie rzeczy absolutnie się nie wykluczają. Zgoda, że nie powinno się przepychać dla kasy - co miało miejsce. System trzeba zmienić, ale tak żeby nie obcinać kasy na uczelnie. I tak jest u nas zdecydowanie zbyt biednie i nakłady na naukę są za małe.
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
6 lat temu
:szatkus
Nie po to haruję czy nawet poświęcam zdrowie fizyczne/psychiczne, żeby się przejmować środkami na przeżycie i obracać w towarzystwie osób, dla których pieniądze, choć nie bez znaczenia, nie są najważniejsze . W ten czy inny sposób zawsze sobie poradzimy
https://youtube.com/watch?v=gdSz8WsNSYY
Nie po to haruję czy nawet poświęcam zdrowie fizyczne/psychiczne, żeby się przejmować środkami na przeżycie i obracać w towarzystwie osób, dla których pieniądze, choć nie bez znaczenia, nie są najważniejsze . W ten czy inny sposób zawsze sobie poradzimy
https://youtube.com/watch?v=gdSz8WsNSYY
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
lujeran
- exSuperbojownik
·
6 lat temu
:thurgon a zdajesz sobie sprawę, że uczelnie dostają kiepskich studentów, którym muszą tłumaczyć, że 2x2=4? I że tracą na to semestr albo więcej? Czyim kosztem? Głównie tych, których w tym czasie nie uczą tego co powinni, bo muszą uczyć podstaw.
To zjawisko dość powszechne.
Przeczytaj uważnie co pisze :yoop, on ma rację.
Jest jakieś wyjście? Pewnie jest, ale dopóki kasa będzie bezwzględnie (jeszcze raz: bezwzględnie) zależna od ilości studentów, to nic się nie zmieni.
Plus parę innych tematów, od kasy niezależnych, ale tu akurat o kasie mówimy.
To zjawisko dość powszechne.
Przeczytaj uważnie co pisze :yoop, on ma rację.
Jest jakieś wyjście? Pewnie jest, ale dopóki kasa będzie bezwzględnie (jeszcze raz: bezwzględnie) zależna od ilości studentów, to nic się nie zmieni.
Plus parę innych tematów, od kasy niezależnych, ale tu akurat o kasie mówimy.
--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/
Thurgon
- Superbojownik
·
6 lat temu
Dobry wykładowca kiepskim studentem się nie przejmuje. U mnie jakoś tymi, którzy nie dawali rady nikt się nie przejmował. Tym się właśnie różni uczelnia od wcześniejszych etapów edukacji. Studia dają możliwości i uczą samodzielności. Nie zapędzajmy się z tymi wykładowcami, bo zaraz stworzymy kolejną prześladowaną grupę. Moi wykładowcy narzekali na obniżenie poziomu, ale nie robili z tego tragedii. Po to są egzaminy żeby odsiać
--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa
lujeran
- exSuperbojownik
·
6 lat temu
:thurgon no to jeszcze wytłumacz po co przyjmować skoro trzeba będzie i tak z 50% odsiać? Niepotrzebna robota, strata czasu itd.
Nie wiem o jakiej "prześladowanej grupie" mówisz. Ja widzę po prostu bezsens działania, w którym przyjmuje się po to by wyrzucić.
Ale - i tak nie my o tym będziemy decydować. Są lepsi, którzy "dadzą radę"
P.S. Nie prościej wrócić do starych egzaminów wstępnych?
Nie wiem o jakiej "prześladowanej grupie" mówisz. Ja widzę po prostu bezsens działania, w którym przyjmuje się po to by wyrzucić.
Ale - i tak nie my o tym będziemy decydować. Są lepsi, którzy "dadzą radę"
P.S. Nie prościej wrócić do starych egzaminów wstępnych?
Ostatnio edytowany:
2017-06-09 00:51:44
--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/
Yoop
- Superbojownik
·
6 lat temu
:Thurgon Co Twoim zdaniem ma zrobić wykładowca (mniejsza z tym , czy dobry), jeżeli 80% studentów nie zna podstaw fizyki na poziomie szkoły podstawowej. Bo chyba nie wyobrażasz sobie, że można faktycznie odsiać 80% roku.
I teraz może powstać pytanie - no przecież jeśli 80% to takie głąby, to przecież selekcja by ich odsiała i na studiach i tak byłoby tylko te pozostałe 20... Otóż nie. Bo skoro płacimy za głowę, to tworzy się nowe kierunki w rodzaju "zarządzanie i taniec", na które przyjmuje się tych wszystkich, którzy nie dostali się na te bardziej obłożone kierunki. A skoro już ich przyjęliśmy i ministerstwo za nich płaci, to przecież ich nie wyrzucimy...
I teraz może powstać pytanie - no przecież jeśli 80% to takie głąby, to przecież selekcja by ich odsiała i na studiach i tak byłoby tylko te pozostałe 20... Otóż nie. Bo skoro płacimy za głowę, to tworzy się nowe kierunki w rodzaju "zarządzanie i taniec", na które przyjmuje się tych wszystkich, którzy nie dostali się na te bardziej obłożone kierunki. A skoro już ich przyjęliśmy i ministerstwo za nich płaci, to przecież ich nie wyrzucimy...
Koral09
- Bojownik
·
6 lat temu
Trzeba będzie odsiać i tak i tak bo ludzie zwyczajnie (po wielkiej migracji, opuszczeniu domu etc.) nagle nie wiedzą jak się uczyć, zaczynają balować etc.
Hmm co do tego wszystkiego, to mnie tak jak przedmówców bardziej martwi kierunek w którym to idzie. Duże uczelnie wytrzymają zmniejszone finansowanie przez jakiś czas, uczelnia wielkości 30k studentów ma na tą chwilę 500mln dotacji od państwa (+współpraca z firmami daje jakieś 100mln) - ma gdzie szukać oszczędności (najwyżej przestanie budować nowe budynki ). Ale popadają małe uczelnie, dodatkowo cała młodzież ze wsi będzie siedziała 8lat w podstawówce, zamiast 6 lat (i potem przejście do powiatowego dobrego gimnazjum). Więc pójdą do technikum/zawodówki, i pogubi się część tych perełek.
Środowisko akademickie u góry (rektor, dziekani) jest naprawdę bardzo uwarunkowane politycznie, trochę więc to zmniejszanie ilości uczelni śmierdzi podporządkowaniem uczelni państwu.
Hmm co do tego wszystkiego, to mnie tak jak przedmówców bardziej martwi kierunek w którym to idzie. Duże uczelnie wytrzymają zmniejszone finansowanie przez jakiś czas, uczelnia wielkości 30k studentów ma na tą chwilę 500mln dotacji od państwa (+współpraca z firmami daje jakieś 100mln) - ma gdzie szukać oszczędności (najwyżej przestanie budować nowe budynki ). Ale popadają małe uczelnie, dodatkowo cała młodzież ze wsi będzie siedziała 8lat w podstawówce, zamiast 6 lat (i potem przejście do powiatowego dobrego gimnazjum). Więc pójdą do technikum/zawodówki, i pogubi się część tych perełek.
Środowisko akademickie u góry (rektor, dziekani) jest naprawdę bardzo uwarunkowane politycznie, trochę więc to zmniejszanie ilości uczelni śmierdzi podporządkowaniem uczelni państwu.
Strona 1 z 3 Przejdź do strony: [1] 2 3 · Następna » Ostatni wpis » |
Forum
>
Hyde Park V
>
Zmniejszenie przyjęć na studia. Zmiana przepisów w kwestii dofinansowania u…
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki