Nasza dobra zmiana planuje utworzyć Polski Holding Hotelowy, czyli przejąć ze spółek skarbu państwa wszystkie hotele i ośrodki tworząc jeden moloch zajmujący się wypoczynkiem. Nie wiem dlaczego mam od razu skojarzenia z PKP, Lasami Państwowymi itp. a także z nacjonalizacją. Aktualnie ośrodki mają swojego właściciela, są nieźle prowadzone (bo stanowią ich kapitał) i dość mocno dofinansowane (lepiej wpompować 2mln zł w mały ośrodek niż oddać te pieniądze fiskusowi). Niestety już niedługo najprawdopodobniej te ośrodki będą nasze (czyt. niczyje).

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polski-holding-hotelowy-osrodki-wczasowe,120,0,2333304.html

Czy znów tworzymy socjalizm z ludzką twarzą i wracamy do 1946?

Kaczyńskiemu za komuny było dobrze, otacza się ludźmi którym za PRLu też było dobrze. Nie mają pojęcia jak działa rynek i gospodarka, a nad wszystkim chcą mieć kontrolę. No i robią drugi PRL.

Że też kogoś to jeszcze zaskakuje

A co ty myślałeś ? Zasady dojnej zmiany - coś działa to trzeba to zarżnąć. Ale najpierw dać stołki krewnym i znajomym królika. Wiesz ile Suski ma rodziny?
Tak samo z węglem - działało lepiej lub gorzej za Peło to teraz nie można kupić polskiego węgla. Całe nabrzeże zawalone australijskim. Na lato węgiel zawsze taniał a w tym roku były już 3 podwyżki i nie idzie kupić. Miału w ogóle nie sprzedają.

Tam zaraz zaskakuje. Zastanawiam się tylko, czy aby pojechać do takiej Geovity muszę mieć pięcioro dzieci czy być działaczem?

Przywiózłbym sobie parę pamiątek

:gutex1 ale za to będziesz się składał na nasz wungiel


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-06-15/abonament-na-wegiel/

Może Jarek na wzór Chin chce zaprowadzić centralnie sterowany kapitalizm?

Ciekawe czy dla elity wybudują sobie Kozubnik 2

Zawsze jest dobry moment, żeby zacząć tworzyć dla ludzi urządzenia produkujące energię z czegoś co masz pod ręką i najchętniej byś się tego pozbył
A zwłaszcza teraz gdy indywidualny producent/odbiorca może ją sprzedawać do sieci.
Wuj - węgla się nie wyeliminuje za pomocą magicznej różdżki czy długopisa. Jeśli ludzie sami zaczną produkować energię i staną się bardziej niezależni, system będzie musiał się dostosować.