Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Anegdoty
bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 4 miesiące temu

Adolf Dymsza był z żoną w restauracji. Zona zauważyła włos w talerzu męża. Zrobiła się straszna awantura, za kelnerem przybiegł kierownik sali.
- Proszę spojrzeć, w talerzu męża jest włos kobiety!
Kierownik nie tracąc spokoju, uśmiechając się powiedział:
- Jak można być aż tak zazdrosną?!
..................

Wojciech Pokora - Z powodu »Poszukiwanego, poszukiwanej« przez lata dzwonili do mnie ludzie z propozycją pracy dla Marysi jako pomocy domowej; musieliśmy trzy razy zmieniać numer telefonu. Nieustannie też dzwonił domofon; jak ktoś wracał z nocnej zabawy i przechodził obok naszego domu, to czuł się w obowiązku zadzwonić i zapytać o Marysię. Już nawet nie chcę mówić, co było na ulicy. Nad morzem wokół mnie zawiązał się wianuszek osób, nie mogłem wejść do wody. Wszyscy krzyczeli: »Marysia!« albo: »Te, Maryśka, zupa ci kipi!«. Istny koszmar!"." - wyznał aktor w książce "Z Pokorą przez życie".
Podobne problemy mógłby mieć Janusz Gajos lub Jacek Fedorowicz, którzy także byli brani pod uwagę do głównej roli.
Przez kilka dni Jacek Fedorowicz, Janusz Gajos i Wojciech Pokora prezentowali się w letnich sukienkach i butach na wysokim obcasie, wykonując czynności typowe dla pomocy domowej. Pierwszy z trójki odpadł, gdy okazało się, że już chwilę po goleniu zarost twarzy odrasta. Kolejna komedia Barei "Nie ma róży bez ognia" rozpoczynała się właśnie sekwencją golącego się Fedorowicza – Filikiewcza. Najmłodszy z kandydatów, Janusz Gajos, był zbyt atletycznie zbudowany, by mógł uchodzić za kobietę.
Fedorowicz w "Mistrz offu" opisał to tak:
"Panie charakteryzatorki robiły co mogły, ale...
To, co zobaczyłem w lustrze, było przerażające. Patrzyła na mnie stara, brzydka, mało brzydka: odrażająca kobieta lekkich obyczajów. Z czarnym zarostem, który podczas wszystkich zabiegów zdążył wyrosnąć i przebić warstwę podkładu. Decyzja była oczywista, Marysię może grać każdy, tylko nie ja. (...) Rzec można, że porażkę musieliśmy wraz z Gajosem przyjąć z odpowiednią pokorą."
....................

Jan Nowicki - Leon Niemczyk - to był cud! Jeden z najwspanialszych polskich aktorów powojennych. Człowiek nadzwyczajny. Luzak. Z fantazją, charakterem, odwagą. Bardzo go kochałem. Byliśmy kiedyś na plaży w Las Palmas. Patrzę - na brzuchu ma szramę. Pytam się, co to jest: "Dla dziennikarzy - rana z Powstania Warszawskiego, a naprawdę podpier***łem węgiel i skur*** mnie ustrzelił'”.
......................

W czasach PRL-u znana już Anna Seniuk pojechała na warszawską Pragę „bo akurat do sklepu rzucili kafelki”. W tym czasie remontowała mieszkanie, więc takie kafelki to dar od losu. W domu zostały małe dzieciaki.
- Tak się tym zajęłam, że zapomniałam o bożym świecie. Wróciłam szczęśliwa z zakupów do domu, a syn od progu woła: „mama, miałaś dziś przedstawienie i nie poszłaś”. Syn był znany ze swoich żartów i do dziś tak ma, więc nie zwróciłam na to uwagi. Byłam zmęczona walką o kafelki. Patrzę, córka stoi w koncie i ryczy. Pytam więc, "czego ryczysz?". W tym czasie syn nieprzerwanie gadał: „naprawdę miałaś, ale dzwoniła pani Nawrocka z teatru i mówiła, że już nie musisz przychodzić”. Gdy powiedział nazwisko sekretarki, mnie się nogi ugięły. Spektakl trwał od pół godziny, a mnie na nim nie było. Wpadłam w popłoch. Na co syn mówi: „mama, spokojnie, już dzwonili że odwołali, nie musisz się spieszyć.”. Boże święty! Zamarłam. Przeze mnie odwołali! Ale widzę, że moja mała Magda wciąż płacze aż się zanosi. Pytam, "a ty czemu płaczesz?" A ta szlocha, szlocha i nie mogę się dowiedzieć o co chodzi. Wreszcie usmarkana wydukała: „mamooo powiedz dyrektorowi, że jesteś sławna, może cię nie zwolni”.
......................

Jacek Chmielnik (...) w odcinku specjalnym teleturnieju "Kochamy Polskie Seriale" poświęconemu telenoweli „Klan”, gdy przyszli bohaterowie tego serialu w ogóle nie wiedziałem kim oni są w tym „Klanie”, bo choć film miał już koło tysiąca odcinków, to niestety nigdy żadnego nie obejrzałem. Pytam więc kim są w tym filmie, ale potraktowali to jako pyszny żart, bo przecież cała Polska ich zna. Opowiedzieli mi więc jakieś absurdalne historie, że jest doktor Kociubrzycki, że jest Iza Nowalińska. Przyjąłem to za pewnik, bo ja ich pytałem z powagą i oni tak mi też odpowiedzieli. Po czym jesteśmy na planie z publicznością i przedstawiam ich, że to znakomity aktor, wymieniam nazwisko kolegi, doktor Kociubrzycki, i znakomita koleżanka Iza Nowalińska. Wszyscy ryknęli śmiechem, kamery zatrzymano, na szczęście to nie idzie na żywo, a ja dalej nie wiedziałem z czego ci ludzie się tak ryją. Potem się zorientowałem, że oni mnie wpuścili w kanał, ale to oni się mieli się z pyszna, bo w pewnym momencie zrozumieli, że ja naprawdę nie wiedziałem kogo oni grają. To jest szok dla artysty, gdy jest przekonany, że jego popularność nie zna granic
....................

Słynny trener polskich bokserów Feliks Stamm wiedział, że z powodu sukcesów, które osiągali jego podopieczni, jest uważnie obserwowany. Rywale podpatrywali jego metody trenerskie i starali się je naśladować. Najbardziej w nieomylność Stamma wierzył szef związku bokserskiego ZSRR, który wręcz nakazał swoim bokserom pić i jeść to, co Polacy. Dlatego nasz trener, przed meczem z kadrą radziecką, kazał nalać wszystkim polskim bokserom po szklance zsiadłego mleka, ale nie pozwolił im go wypić. Bokserzy radzieccy wypili, i chyba im nie pomogło, bo w meczu nie mieli wiele do powiedzenia.
..................

Krzysztof Kieślowski zaproponował Jerzemu Stuhrowi rolę w ,,Dekalogu''. W dodatku jeszcze, rzuciwszy mu kiedyś na hotelowe łóżko dziesięć scenariuszy, powiedział niedbałym głosem:
- Wybieraj dla siebie rolę, która ci się najbardziej podoba.
Pan Jerzy przejrzał uważnie scenariusze i zdecydował, że zagra impotenta w odcinku dziewiątym.
Minął rok, potem drugi. Kieślowski nakręcił już połowę ,,Dekalogu'', a Stuhr spokojnie czekał na swoją kolej. Któregoś dnia w końcu reżyser pojawił się u niego w mieszkaniu.
- Wiesz - powiedział ze smutkiem - bardzo się posunąłeś, nie możesz zagrać w dziewiątce.
- Ja nie mogę!? - krzyknął oburzony aktor. - Przecież przygotowuję się do tej roli od lat! Dlaczego to niby nie mogę zagrać?
- Bo w twoim wieku impotencja to żaden dramat!

Anegdoty o sławnych Polakach (fb)
Anegdoty filmowe, teatralne i muzyczne (fb)
Aktorzy na tle historii (fb)

Dla przyjaciela z pasieki:
Królowa Francji Maria Antonina Austriaczka (1754-1793) swój krótki żywot zakończyła na szafocie, skazana w pokazowym procesie podczas Rewolucji Francuskiej. Choć eks-monarchini odważnie kroczyła podczas ostatnich ziemskich chwil, jej ostatnie słowa brzmiały: „Przepraszam, monsieur, nie chciałam tego zrobić”. Nie chodziło jednak o żadne rzekome przewiny, jakie jej zarzucano, tylko o to, że nadep­nęła katu na stopę... Chwilę potem gilotyna oddzieliła jej głowę od reszty ciała.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bacardi - Superbojownik · 4 miesiące temu
Zdolna ta córka p,Seniuk. Nie dość, że stała w koncie, to jeszcze ryczała.

--
Myślę optymistycznie: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
szczepanp - Superbojownik · 4 miesiące temu
Jak wejść do konta? Przez hasło...

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 4 miesiące temu
@bacardi W zasadzie rozpacz dotyczyła stanu konta po ewentualnej utracie przez matkę pracy...
Forum > Kawały Mięsne > Anegdoty
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj