Zmarznięta tirówka, szczękając z zimna zębami, przy okazji robienia lodzika, dostarczyła kierowcy tira Zenkowi dodatkowych atrakcji.
Tirówka do tirówki gdzieś przy ośnieżonej trasie do Pierdyczewa Dolnego.
-Halina, na cholerę ci młotek?! Gaz pieprzowy do samoobrony lepszy.
-Tak? A sople z brochy to niby to czym sobie będę odbijać?!
Co robi dziwka z gołą brochą na mrozie?
Wymraża roztocza.
Tirówka do tirówki gdzieś przy ośnieżonej trasie do Pierdyczewa Dolnego.
-Halina, na cholerę ci młotek?! Gaz pieprzowy do samoobrony lepszy.
-Tak? A sople z brochy to niby to czym sobie będę odbijać?!
Co robi dziwka z gołą brochą na mrozie?
Wymraża roztocza.
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".