Skończyłem betę (i finalnego bossa)
Więc dam kilka wskazowek i spostrzeżeń
- teleport do miasta (dostępny po dotarciu do głównej osady) jedyną opcją aby szybko przeskoczyć z mapy walki do bezpiecznego świata
- osady też są bezpieczne na szybką pauzę.
- brak "life per hit" wkurza bardzo, nie da się ani w ekwipunku, ani kamieniami...
- "life per kill" dość oszczędnie daje życia, trudno zobyć jako cechę specjalną w ekwipunku
- "life per second" ubigie, jak znajdziesz odpowiedni ekwipunek, i działa tylko jak nie walczysz...
- fiolki uzupełniające życie są 4 a na późniejszym levelu 5, co 10 leveli można za złoto u alchemika zwiększyć moc fiolek.
- "pay to win" - czyli handlarze kuriozami. Niezła loteria, jak uzbieramy "niebieskie monety" to możemy zaryzykować. Mi się kilka razy udało, kilka bezużytecznych śmieci też się trafiło. Pewnie w finalnej wersji te monety będzie można kupić za prawdziwą kasę.
- ktoś też miał kota w pokoju?
- zagadki logiczne to coś nowego: krzyknąć wiwat, pomodlić przy kapliczce, czy to z gorącym źródłem. Wymaga pomyślunku.
Ale skoro ja dałem radę je rozpracować to też będziecie mogli.
- wspinaczki i skoki. Dają większą interakcję, na szczęście nie da się spaść z mapy.
- drzewko umiejętności to chyba jakiś debil projektował, nieczytelne, nieintuicyjne, a w przypadku zamiany mocy "losowo zamienia" przyciski uruchamiające. Dramat...
Ogólnie mocne 6.66/10 ale mam nadzieje że finala wersja będzie lepsza.
--
Bd bd bd bd bdy bdyyyy....