Ta sauna to w pokoju była. Dzisiaj na szczęście już chłodniej i przyjemniej Ale nawet jakbym w prawdziwej saunie była, telefon mam wodoodporny, nawet sól morską przeżył
Długa to była wczorajsza podróż z Kołobrzegu. Dramat. Zamiast około 6 godzin jechałem prawie 9. Nawigacja gubiła się w zeznaniach, sugerowała trasę szybszą potem wracała do poprzedniej. Bramki na A1 to tragedia w 3 aktach. Odcinek z Płońska do Wawy czas przejazdu prognozowała od 40 do110 minut. Nie było wypadku tylko trzymały światła na S7. I z czego tu się kulać
Ale mus to mus
Ostatnio edytowany:
2020-06-15 17:09:28
--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III)TU ŹRÓDŁO