:janek, u Ciebie bo masz prysznic, a :bemypenguin nie
Ja się rozeszłam pracować. I byłam zła i niedobra, bo nie chciałam zamówić pani srebrnych świeczników, nie chciałam też powiedzieć gdzie kupi. Bo nie wiem, u nas tylko biżuteria. A potem Cyganka chciała mi powróżyć, znowu byłam na nie. I rzuciła chamskim tekstem, potem mamrotała pod nosem i splunęła. Myślicie, że rzuciła urok?
:BMP, trzeba było mówić, że idziesz do lekarza, może załatwiłabyś papierek i mi