Paulka zwykłe ciasto na pizzę rozwałkowałam i z tego kilka krążków wykroiłam. Nadziałam farszem, złożyłam na pół i skleiłam brzegi. No, jakoś tak Były dwa rodzaje - pomidory z mozarellą i salami z pieczarkami i żółtym serem. W zamierzeniu miały być niewielkie, a wyszło jak wyszło
Mnie od czasu do czasu nachodzi ochota na jakiegoś fast food. Ale na ogół robimy sobie w domu chyba , że akurat mi się zachce jak jestem w mieście, to czasem się skuszę
Piwo czeskie średnio lubię, ale kupiłam tam dobry absynt i Stock fernet, ponoć niezły, ale dałam w prezencie, więc nie wiem. I piłam tam niezłe, takie kolorowe, tylko nie piwo i nie cydr. Nie wiem co to było Żałowałam, że nie kupiłam rumu, ale jest powód żeby wybrać się znowu