ja tam nie chcę się mądrzyć, ale skonsultowałabym to z lekarzem. Serio.
Ja wiem, że nie lubisz, ale uwierz mi - to dla Twojego dobra
:jr wnioskuję po częstotliwości z jaka wspominasz o alkoholu
A tak poza tym, to jestem mistrzem zakupów. W piątek pomyślałam, że potrzebuję granatowej marynarki. Dzisiaj poszłam i kupiłam. Możecie mi wierzyć, to się często nie zdarza
I to w dodatku zapłaciłam tylko za 55zł.Bo nie dość, że była przeceniona prawie połowę, to jeszcze miałam 30% rabat.
Jestem z siebie dumna