Jeżu, co za burdel tu zrobiliście? Więcej was matka nie miała?
Opowiadam sytuację z ostatnio. Spoiler: będzie o dzieciach i pewnie bawiło tylko mnie, ale co mi tam
Jemy obiad. Młody w swoim świecie, dziad też, gadam tylko ja z najstarszą. Dziad na koszulce "po domu" ma flagę Turcji. Młoda pyta mnie po cichu, żeby nikt nie słyszał co to za flaga. Dziad niestety usłyszał i zaczął się z niej nabijać, że nie wie (w sumie miał rację, trochę wstyd
) i mówi, że nawet młody by to wiedział. Pokazuje palcem na flagę i rzuca:
- Marcel, czyja to koszulka?
A młody wyrwany ze swojego świata patrzy na niego, jak na debila i mówi:
- Twoja.
Ja się popłakałam