Przepraszam, że odbiegnę od tematu, ale mam pytanie. Pamięta ktoś może taki komiks, długi w pionie, ze staruszkiem i staruszką, którzy siedzą przy stole i się wymieniają "prawdami"? Coś było, że ona go otruła, coś o zdradach było, zdejmowali maski, że niby są kimś innym i na końcu to było strasznie zagmatwane. Nawet nie wiem jak tego poszukać.