:triskal, Portugalia, już mapa i rozmówki kupione
śmieszny język, ale łapię zasady. Trzeba dużo "sz" używać i nie wymawiać słów tak jak Hiszpanie
Co ciekawe, akcent mają podobny do bałkańskich akcentów, więc jak tylko podłapię (a to akurat przychodzi mi łatwo) i użyję przy jakimś prostym zwrocie, uznają że umiem po ichniemu i będą szybko gadać
Doświadczyłem tego w Rumunii
Wtedy już ni chu chu nie da się zrozumieć co mówią